czwartek, 6 września 2012

Czasami są takie sytuacje , że nawet potok przekleństw tego nie ogarnie ...

pierdolić głupoty za plecami każdy umie, ale żeby mijając się na ulicy, spojrzeć w oczy to już ciężko.

I zawsze pojawia się to uczucie, że na całym świecie istnieje tylko jedna osoba, którą możesz pokochać. Ale później znajdujesz sobie kogoś innego. I wydaje się śmieszne, że kiedykolwiek się o to martwiłeś.

Zwykła 14latka.Na codzień uśmiechnięta, wesoła, sprawiała wrażenie osoby bardzo kochającej życie..I to właśnie na jej przykładzie można zobaczyć jak bardzo pozory mylą.. Dziewczyna z dnia na dzień coraz poważn
iej myślała o samobójstwie.. Uczyła sie bardzo dobrze,była jedną z lepszych uczennic w klasie ,ale przez to jak wyglądała, była męczona psychicznie ,przez osoby z jej klasy. Nie miała ona zbyt dużo przyjaciół , a właściwie , tylko 1 przyjaciółkę , na którą zawsze mogła liczyć , nigdy nie zawodziła , doradzała , pomagała , była jak starsza siostra,którą zawsze chciała mieć. Niestety pewnego dnia, na 5 lekcji usłyszała :

' - Tej lebero , daj odpisać zadanie , bo tylko do tego jesteś nam potrzebna , do niczego innego, gdyby nie to byłabyś nieudacznikiem , nikomu nie potrzebnym , SZMATA Z CIEBIE I NIC WIĘCEJ ' .
Te słowa strasznie ją zabolały.. Wybiegła z klasy ze łzami w oczach , nie zwracając już nawet uwagi na nauczycielkę skupioną tylko i wyłącznie na wypełnianiu dziennika. Pobiegła do łazienki , zatrzasnęła drzwi , wyjęła ostre nożyczki i pocięła sobie rękę. Parę osób wybiegło za nią ,ale jej nie znaleźli..Gdy tylko zadzwonil dzwonek wyszła szybko ze szkoły i udała się do najbliższego sklepu po żyletkę i tabletki nasenne. Niczego nieświadoma ekspedientka sprzedała jej to bez problemu ,bo jak zawsze wyglądała , na kochającą życie dziewczynkę. Po zakupach poszła do lasu . Jak tylko usiadła na pierwszym kamieniu wyjęła żyletkę i dokończyła swoje szkolne dzielo.. Każda kolejna szrama była coraz głębsza. Skończyła chyba po 10 minutach i wyjęła tabletki.Połknęła je szybko ,bez większego zastanowienia.Myślała tylko o tym,aby uciec z tego świata , gdzie tylko cierpiała .. Ostatkiem sił napisała sms'a do swojej przyjaciółki 'Hej,wiem ,ze przez to co właśnie zrobiłam bedziesz na mnie wściekła. Tak zrobiłam to co chciałam , osiągnęłam swój cel, za pare minut ,godzin usnę i mam nadzieje ,ze sie nie obudzę. Byłaś dla mnie bardzo ważne i nigdy Cię nie zapomnę.Kocham Cię jak swoją jedyną starszą siostrę,do zobaczenia kiedyś. ' Jej przyjaciółka gdy tylko przeczytała tego sms'a zawiadomiła policję by jej poszukali. I tak też się stało .. znaleźli ją w lesie-nieżywą. w ręku trzymała telefon ,w którym pisała sms'a do rodziców ,ze bardzo ich kocha i ,że to nie przez nich ,ale przez to ,że od dłuższego czasu nie radziła sobie. Niestety nie zdążyła go wysłać. Nastał dzień, dzień jej pogrzebu.Przyszli wszyscy uczniowie i nauczyciele , którzy zastanawiali sie tak jak wszyscy dlaczego? Ale nikt nie znał odpowiedzi na to pytanie..

miłość'' - natręta idiotka pchająca się do naszego życia bez pytania.
‎-Mamo mogę ?
-Nie.
-Tato mogę ?
-spytaj mamę.

Jest taki moment, w którym zaczynasz widzieć trochę inne rzeczy, trochę więcej.

A wiesz co jest najgorsze? To, że cokolwiek byś mi zrobił, będę kochać. Ile razy byś nie zranił, i tak będę wybaczać. Czego byś nie powiedział, będę patrzyć za Tobą jeszcze długo.

1 komentarz:

  1. i znowu znalazłam u Ciebie opis!
    jak zwykle<3333

    u mnie nowa notka!
    dont--stop--believin.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń