wtorek, 31 lipca 2012

Raspberry pink

Wystarczy, że jesteś. Twoja obecność sprawia, że jestem cholernie szczęśliwa.

Uważaj pięknisiu bo kiedyś tipsy odpadną , szpilki się powykrzywiają , puder zejdzie , tusz się zmyje , ciuchy wyjdą z mody a Kurewski charakter Ci zostanie ..

Ja nie muszę pić i palić, żeby dobrze się bawić.

mówią : ryj nie szklanka, nie zbije się ! - ale blizny pozostają.

jeśli coś uparcie gaśnie zaufaj iskierce nadziei...

Nie jesteś wart miłości , którą chciałam zmienić cały Twój świat... 

Czasami szczerość nas przerasta, Ciebie zabiła.
-Dlaczego nikt mnie nie kocha?
-Zacznij zachowywać się jak wymalowana szmata, zwyczajna pusta dziwka-faceci w tych czasach na to naprawdę lecą. 
obgadujesz mnie za plecami? o , to jesteś w idealne pozycji , żeby pocałować mnie w dupę.

I znów poczuć , że wcale nie jestem Ci obojętna - bezcenne.
 - Widziałam cię wczoraj. 
- Gdzie? 
- W rowerowym, na półce z pedałami.

A miałaś tak kiedyś, że odmówiłaś, a potem kiedy znalazł inną żałowałaś, cholernie żałowałaś.?

przeprosić można kogoś, kogo się zahaczyło łokciem na ulicy, a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez kilka lat.

 
-To nie tak łatwo powiedzieć - żegnaj i o wszystkim zapomnieć. Odstawić na bok przeszłość i od nowa żyć. Tak jakby nic się nie zdarzyło, tak jakby Ciebie nigdy nie było.

nie jesteś wart moich przeszkolonych źrenic. 
 - Nienawidzę Cię jak ogień wody !
- Tak wiem. Zawsze Cię gasiłam ! 

tak, duśmy w sobie uczucia, perfekcyjny pomysł. 
Przytul mnie właśnie teraz, właśnie dziś, gdy potrzebuję tego bardziej niż zwykle. 

Łapałeś za rękę i trzymałeś jak szczęście. Dziś nawet nie wiem czy pamiętasz kim jestem.  

 
- siedzisz na parapecie , co tam robisz?
- tęsknie kurwa. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz